środa, 4 grudnia 2013

Przyimki, te związane na stałe

... z celownikiem, albo z biernikiem. A nie te niezdecydowane. Tym razem one są tematem i zapraszam do powtórki.
 O czym należy pamiętać, zanim zaczniemy się ich uczyć? Przyimków nie wolno uczyć się za pomocą tłumaczeń. Dlaczego? Odpowiem przykładem.
"Ich komme mit Polen." - buuuuuuuu, ale gramatyczny czad! Każdy wie, że "Ich komme AUS Polen"!!! Ale, ale..chwilka... przecież "mit" tłumaczymy "z", podobnie jak "aus"... to o co chodzi? w czym problem? I tu przechodzimy do sedna. "Aus" jest odpowiedzią na pytania 'skąd?', 'z czego?'. A "mit" - 'z kim?', 'czym?'. I tutaj widać już różnicę.
WNIOSEK nie do podważenia brzmi więc: przyimków uczymy się na przykładach! A nie na tłumaczeniach. Wzrokowcy mogą je sobie rozrysować nawet, albo skomponować figury przestrzenne nawet! I tutaj pozwolę ogłosić sobie zadanie - konkurs na ilustrację przestrzenną przyimków niemieckich - ma być ich w zestawie minimum 12, a zadanie można wykonać w parach albo samodzielnie. Kto podejmie wyzwanie?

Żeby ułatwić Wam pracę, mam dla Was parę słów tytułem wstępu albo rozwinięcia - to zależy, na jakim etapie kto jest :) Uwaga, teoria!
Przyimki z celownikiem (komu? czemu?) - Dativ (wem?) - po polsku i niemiecku.
Przyimki z biernikiem (kogo? co?) - Akkusativ (wen? was?) - również po polsku i niemiecku. 

Przypominam przy okazji o cudownym zestawieniu, służącym kolejnym pokoleniom, które pojawiło się tutaj.

A teraz ćwiczenia.
Dativ. Akkusativ.
Tyle na dzisiaj :)

Schlaft gut!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz